Obserwatorzy

poniedziałek, 19 września 2011

Wreszcie skończyłam trzeci z zamówionych koszy kwiatów. Już mi się żaden z nich nie podoba-bo za dużo tego wycinania, skręcania, klejenia. Brakuje mi cierpliwości, a jeszcze 15 bukiecików muszę wymyśleć, również na zamówienie, ale tu nie mam wytycznych w sprawie kolorów-to będzie lżej. Dobija mnie mój aparat fotograficzny a właściwie brak moich kompetencji do obsługiwania go. Kompletnie nie wiem o co w nim chodzi. Skutek taki, że wszystkie kolory się rozmazują, a czerwień i bordo zlewają się w jedno, wychodzi czerwona plama a nie kształty kwiatów. Ręce opadają po prostu.

1 komentarz: