Napracowałam się w ciągu ostatniego tygodnia-efekt? Kilka sztuk kolczyków do noszenia a jeszcze więcej do...kosza. Muszę zastanowić się nad tym czy nie kleić nici po zakończeniu pracy, być może byłoby mi łatwiej niż przy pracowitym ich ,,chowaniu. Chociaż to nie ukrycie końcówek nici powoduje, że na sześć sztuk wykonanych kolczyków tylko trzy sztuki wytrzymują - a następne trzy przecinam , obcinając końce tych nieszczęsnych nitek. Prawda jest taka, że jak się widzi ,,inaczej'' to należałoby dać sobie spokój z wykonywaniem takich robótek. No cóż, chyba powoli dojrzewam do tej myśli - dlatego kilka sztuk kolczyków poczeka na wykończenie- ja się nie będę denerwować.Zdjęcia prac na podstronie z frywolitką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz