Obserwatorzy

piątek, 27 grudnia 2013

Kończy się kolejny rok.  Nie lubię podsumowań-zawsze kojarzą mi się z pisaniem testamentu. Ale jakieś refleksje same się nasuwają. Ten rok przyniósł mi sporo rozczarowań. Sprawdza się powiedzenie moich znajomych, że jeśli  Bóg kogoś nie lubi to pozbawia rozsądku nie delikwenta a jego bliskich. Cóż, jeśli pozbawiłby mnie-to i tak pewnie bym o tym nie wiedziała, a gdy patrzę na decyzje bliskich, decyzje,  które przyniosą same szkody to to bardziej boli. Widocznie każdy na własną  odpowiedzialność musi wsadzić palec w ogień by uwierzyć , że on parzy. A moja rola to bezradnie się temu przyglądać. Mijający rok przyniósł też problemy zdrowotne, chociaż akurat o nich nie powinnam mówić. Uczciwie na nie,, zapracowałam'' ignorując ostrzeżenia okulisty i pulmonologa.Czy będzie następny rok? Pożyję-zobaczę. Oj, mam chyba doła psychicznego-jutro pogrzeb mojej znajomej, w moim wieku mniej więcej. Dlatego wszystko w ciemnych kolorach widzę.
Moje zapędy rękodzielnicze też jakoś tak same z siebie wygasły. Być może brakowało mi dopingu w postaci finansowej pustki, bo jedynie pod względem finansowym ten rok był w miarę stabilny. A może moje potrzeby się umniejszyły? Sama nie wiem, bo żadna ze mnie bogaczka, więc ... chyba to drugie. A może szukam w ten sposób usprawiedliwienia pospolitego lenistwa, które leży w moim charakterze jak żadna inna cecha?. Ponad miesiąc zajęło mi robienie kwiatów do koszyka, które miały ozdobić klatkę schodową w moim budynku.
A jak już je zrobiłam, to mi się nawet nie chce tego kosza na klatkę wynieść, stoi opakowany w celofan w kącie pokoju, zagraca.
I kusi kota Kajtka, który jako jedyny chyba prawdziwie docenia moje prace, uwielbia je turlać po podłodze :)

Muszę się jakoś  zmobilizować , bo znów czeka mnie mnóstwo dokumentów do rozliczenia, wypełnienia itd., itp.  ,,Procedurę'' czyli marudzenie ,,dlaczego to ja'', ,,za jakie grzechy ja mam to robić'' mam już zaliczoną, pora na   obowiązki. O Jezu , jak mi się nie chce.
Pewnie w tym roku już nic tu nie wpiszę. Wszystkim odwiedzającym życzę mnóstwo dobra w Nowym Roku. Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz