Obserwatorzy

czwartek, 29 marca 2012

Bardzo cieszy mnie każdy odwiedzający mój blog, cieszą również w różny sposób(np. w rozmowach telefonicznych, rozmowach na czatowych pokojach,pogaduszkach przy herbacie)  wyrażane opinie o nim. Troszkę mniej cieszą zarzuty, że na blogu jest dużo polityki, sportu , a za mało mnie. No nie wiem, sport, a w szczególności piłka nożna to coś co lubię, więc to też ja. A trudno nie komentować rzeczywistości skoro absurdy aż w oczy kłują.Chociażby człowiek chciał bardzo odciąć się od tego co wokół to nie da się, rzeczywistosć dopada na każdym kroku. I bardzo rzadko zachwyca, częściej sprawia masę kłopotów i problemów. Nie od wszystkiego można uciec w świat pięknych wierszy i muzyki. Jeśli już   mówię  o muzyce  -dostałam namiary na radio    http://podstrzecha.vot.pl/     wieczorem pięknie grają, polecam. Super relaks po całym dniu

Dzisiaj wyszłam  na ogródek i na dzień dobry wiośnie najadłam się strachu.Udało mi się prawie rozdeptać jakiegoś węża albo żmiję-  nie wiem co to było- nie czekało bym mu się przyjrzała, a ja zbyt się przestraszyłam by logicznie,,patrzeć''. Zbyt szybko to ja na te grządki chyba nie wyjdę.Wiem, wyślę tam mojego kota-może ten gad go zeżre i wreszcie będe miała spokoju chwilę-dzisiaj w nocy znów  wygrzebał amarylisy. Zniszczy je doszczętnie .  

moje hipeastrum-ale kot też ładny-wybór trudny

Sąsiadka zagroziła uduszeniem go,  postawiła na klatce piękny różanecznik w  doniczce- kot urządził sobie w niej zabawę. Może faktycznie mi się poszczęści i ona to bydlę uszkodzi- nie będe ja musiała. Albo zacznę drania na smyczy wyprowadzać- tyle, że  w    wiosce to niezwykły widok -kotek na smyczy.
Zbliża się sezon turystyczno-wycieczkowy, zrobiłam  kilka sztuk biżuterii z myślą o wstawieniu ich do galerii bieszczadzkich. Może znajdę kogoś kto mi je pięknie sfotografuje- to pokażę zdjęcia- mnie brak umiejętności.I moje fotografie odzierają  je z uroku. Dla ,,ozdobienia'' tego posta  jeszcze jedna fotografia pana Tomka  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz